czwartek, 12 lutego 2015

Dzień pierwszy!

Mówi się, że dzień pierwszy jest najważniejszy, że ma wpływ na kolejne dni... ale wydaje mi się, że nie dotyczy to odchudzania, ponieważ im dłużej jesteśmy na diecie i ćwiczymy tym pokusa staje się większa żeby odpuścić sobie jeden dzień, bo przecież nic się nie stanie. Ale do rzeczy!

Dziś minął mój pierwszy dzień "walki". Z odżywianiem zawaliłem bo śniadania nie zjadłem. Na obiad zjadłem ryż z gulaszem małą porcję, nie wiem czy to dobrze czy źle (może wy mi podpowiecie?).  Na kolacje jabłko i kefir z miksowaną mrożoną truskawką (sztuk 5). I to by było na tyle.

Dziś byłem pierwszy dzień na siłowni a dokładnie w przybytku zwanym Fabryką Formy. Klub jest bardzo dobrze wyposażony no i nawet promocyjnie dostałem opiekę trenera personalnego:)


Trening ciężki, ale czuje się jak młody bóg :) 

Tak się tylko jeszcze zastanawiam czy kawa jest dopuszczalna w odchudzaniu, czy lepiej jej unikać? Ktoś z Was wie może?

0 komentarze:

Prześlij komentarz