Za chwilkę jadę na siłownie, potem do pracy. Na śniadanie zjadłem jabłko, chyba to za mało... muszę poszukać i poczytać dokładnie o diecie. Już zacząłem Wasze blogi czytać i bardzo dużo ciekawych rzeczy tam znalazłem :) Odezwę się wieczorem i tak sobie myślę iż wrzucę zdjęcia swojej sylwetki i potem na przykład co miesiąc bedę wrzucał aktualne zdjęcie, aby śledzić postępy - taki dodatkowy motywator :)
P.S.
w końcu ogarnąłem wygląd bloga. mam nadzieje, że jest czytelny i miły dla oka :)
piątek, 13 lutego 2015
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Jeszcze mógłbyś dorzucić ten specjalny przycisk, aby można Cię było obserwować. Ja z chęcią bym to zrobiła.
OdpowiedzUsuńCo do śniadań, to fakt, jabłko to o wiele za mało. Nie od dzisiaj wiadomo, że jest to najważniejszy posiłek w ciągu dnia. Szczególnie to ważna zasada podczas bycia na diecie. W każdym razie proponuje różne wersje skłądające się z płatków owsianych. Można je przygotowywać na wiele sposobów, jako omlet, z owocami, szejk. Jest wiele blogów z przepisami.
Pozdrawiam i powodzenia, bo początki są zawsze najtrudniejsze!
Pozdrawiam,
Mańka
Jabłko to rzeczywiście za mało. Rozpoczynając starania o wymarzoną sylwetkę musisz pamiętać, że odpowiednio zbilansowana dieta to aż 70% sukcesu. Ważne, aby każdy posiłek był pełnowartościowy - oznacza to, że musi zawierać odpowiednią dla Twojego zapotrzebowania ilość węglowodanów, białek i zdrowych tłuszczy. Śniadanie to bardzo ważny posiłek, ma on dać Ci 'kopa' na cały dzień - zjedzenie owocu to dobry pomysł, ale owoc stanowi tu dodatek (na przykład do owsianki czy omleta). W żadnym wypadku się nie głodź - spowolnisz metabolizm. Prawda jest taka, że aby schudnąć trzeba jeść - ale z głową :)
OdpowiedzUsuńPs, robienie sobie zdjęć i porównywanie co miesiąc to dobry pomysł - sama tak robię. Dodatkowo, polecam Ci zmierzyć swoje obwody cm krawieckim i co miesiąc porównywać.
Życzę Ci powodzenia i wytrwałości, Pozdrawiam
I jak Ci idzie? Ćwiczysz dalej?
OdpowiedzUsuń